Dzień Kobiet 8 marca w 2019 roku obchodzony jest pod hasłem „Balance for Better” czyli „równowaga na lepsze”.
Tego dnia szczególnie warto mówić o osiągnięciach kobiet i reagować na stereotypowe postrzeganie płci.
Dlatego ten wpis poświęcam ogromnej roli pielęgniarki, która coraz częściej ma odwagę by wyrażać swoje zdanie i łamać stereotypy.
Pragnę podnieść świadomość społeczeństwa jak i samych pielęgniarek, że pielęgniarstwo to marka, profesja, którą buduje się latami.
Każdy indywidualnie swoim nazwiskiem, swoimi działaniami, wiedzą i kompetencjami kreuje wizerunek nowoczesnej lub „wyjętej z rzeczywistości” pielęgniarki.
Na przestrzeni dekad jesteśmy świadkami, jak mocno zmienia się, wręcz ewoluuje pielęgniarstwo. Z podporządowanej lekarzowi, skrytej i cichej po samodzielną, niezależną i pewną swoich umiejętności.
Swego czasu byliśmy świadkami sytuacji, kiedy to pielęgniarki nie bardzo miały odwagę stanowczo wypowiadać swoje zdanie czy opinię, w kwestiach dotyczących opieki nad chorym.
Pytanie czy to wina systemu, czy brak siły charakteru?
Odpowiedź leży gdzieś po środku.
Bo i system kształcenia narzucał taką rolę, przez co pielęgniarki mogły często czuć się niedowartościowane, zakompleksione, sflustrowane – bez własnego zdania. Przez co bały się sprawdzać w aspektach decyzyjnych zawodu. Bały się porażek, fali krytyki, mimo, posiadanej inwencji i twórczości. Druga strona medalu to kwestia charakteru, osobowości, asertywności i chęć wyjścia z cenia lekarza lub jego „parasola ochronnego”.
Środowisko pielęgniarek choć pełne kontrastów, łączy ogromna siła.
Współczesna pielęgniarka, ta która wychodzi na rynek, ale i ta „przeżuta” przez chory system polityki i zaniedbań ze strony decydentów, dziś chce by jej zawód był bardziej doceniany i miał większy autorytet.
Przyszłością nowoczesnej pielęgniarki i nowoczesnego pielęgnowania, jest postawienie na samodzielność decyzyjną. Nie tylko w procesie pielęgnowania, ale w promocji i edukacji przy współpracy z zespołem interdyscyplinarnym.
I jak mantrę będę powtarzać, że dziś kształcenie współczesnej pielęgniarki jest niezwykle trudne i odpowiedzialne.
W obliczu wielopłaszczyznowej transformacji, zadania do realizacji, jakie stoją przed pielęgniarstwem i pielęgnowaniem, są ogromne. Kształtowanie sylwetki współczesnej pielęgniarki nieodłącznie związane jest z ustawicznym kształceniem i przygotowaniem się merytorycznym do zawodu, co jest nie lada wyzwaniem. Często bowiem podnosimy swoje kwalifikacje zawodowe z własnej kiesznli, bez wsparcia przełożonego czy oddelegowania. O urlopie szkoleniowym nawet nie wspominam…
I żeby tego było mało, to by być pielęgniarką potrzeba dobrego zdrowia fizycznego i silnej konstrukcji psychicznej. Nie wolno z byle powodu załamywać się , bo trzeba jeszcze podtrzymywać innych na duchu.
Pielęgniarstwo to nie zawód dla frajerów, którzy nie mają pomysłu na życie lecz dla prawdziwych faighterów, bez których kulejący system opieki zdrowotnej dawno poszedłby na dno, bez perspektywy i możliwości odbicia.
Jedno jest pewne, będąć pielęgniarką trzeba myśleć nieszablonowo.
Trzeba być kreatywnym, zaradnym, zdolnym manualnie, a przy tym mądrym, bystrym i sprawnym.
Trzeba nauczyć się pracy pod presją czasu, w ogromie adrenaliny, stresu czy fali goryczy, ze strony pacjentów i decydentów – którzy coraz karmią nas tzw. kiełbasą wyborczą.
W pielęgniarstwie obecnie obserwujemy zjawisko multitasking’u czyli wielozadaniowości.
Jesteśmy przeciążeni nadmiarem obowiązków przy skrajnie małych obsadach kadrowych na dyżurach tzw. minimalnych. Skazane same na siebie bez personelu pomocniczego i sprzętu usprawniającego pracę przy łożku pacjenta.
Ta gonitwa, by w jak najkrótszym czasie zrobić jak najwięcej rzeczy. A bez zachowania umiaru i zdrowego rozsądku w działaniach prowadzi to do skrajnych skutków. Często bowiem wtedy doświadczamy przymusu wykonania pracy z konieczności podejmowania decyzji niezgodnych z naszym wykształceniem lub poniżej naszych kompetencji.
Aby podnieść prestiż zawodu pielęgniarskiego, należy systematycznie pogłębiać wiedzę zawodową, doskonalić umiejętności i podnosić kwalifikacje zawodowe. Trzeba być otwartym na zmiany, elastycznym, wyrazić chęć współpracy i zaanagażowania w zespole terapeutycznym.
Należy dążyć do samodzielności w zawodzie oraz wykazywać się samodzielną pracą, a nie tylko biernym wykonywaniem zleceń.
Dzięki temu, przez szereg czynności codziennie będziemy bliżej w docenieniu rangi zawodu i budowaniu należnego prestiżu w środowisku zawodów medycznych.
Dlatego w zawodzie pielęgniarki zachęcam wszystkich, którzy są zainteresowani dobrą zmianą do aktywnego udziału w rzeczywistości swoich zakładów pracy.
Powtórzę jeszcze raz – NIE bądźcie tylko biernymi wykonawcami zleceń.
Miejcie odwagę powiedzieć NIE kiedy wszyscy w koło mówią TAK.
Weźcie sprawy w swoje ręce i w najbliższym czasie idźcie, wybierzcie godnych delgatów na Okręgowy Zjazd Pielęgniarek i Położnych.
Wybierajcie ludzi z pasją do zawodu, ale i do drugiego człowieka, głoszących propracownicze stanowiska, pełnych pozytywnych wibracji i przede wszystkim chęci do działania.
Tylko w ten sposób możemy małymi krokami iść po należny nam sukces i gratyfikacje.
W dniu KOBIET Koleżanki z branży – PIELĘGNIARKI i POŁOŻNE życzę Wam wiary w siebie, znajmości swojej ceny za wykonywaną pracę.
Zachowajcie tą równowagę w życiu zawodowym, by mieć czas adorować choć chwilę siebie i cieszyć się ulotnymi chwilami w gronie najbliższych.
👉Polecam również Waszej uwadze podcast zaangażowany medycznie Krew Mózg, odcinek #KM 30, którego pomysłodawcą i realizatorem jest Maciej Latos – przesympatyczny człowiek z dużą dozą pozytywnej energii, a także autor bloga Intensywna terapia/Ratownictwo
Wspólnie zastanawiamy się, dlaczego warto brnąć w pielęgniarstwo i budować markę pielęgnairki.
Poruszamy również takie tematy jak:
💉relacje w zespole pielęgniarek i w zespole interdyscyplinarnym,
💉świadome wykonywanie zawodu pielęgniarki/rza,
💉marka – pielęgniarka,
💉nowe pozycje książkowe o pielęgniarkach.
Pozdrawiam,
Pielęgniarką Być
