Dziś zapraszam Was do zapoznania się z tematyką leczenia ran.

Na pytania odpowiada pielęgniarka p. Elżbieta Szkiler – ekspert w tej dziedzinie, która dodatkowo na swoim fanpage’u RATUNEK DLA RANY NIEGOJĄCEJ SIĘ dzieli się z czytelnikami niezbędną i praktyczną wiedzą. Dodatkowo na grupach OPATRUNKI i POTRZEBUJĘ POMOCY W LECZENIU RAN analizuje indywidualne przypadki z pracy grupowiczów i udziela porady odnośnie leczenia i pielęgnacji ran.

Dla wszystkich, którzy nie mieli okazji poznać p. Elżbiety przedstawiam krótki opis osoby.

Elżbieta Szkiler – magister pielęgniarstwa, specjalistka Pielęgniarstwa Opieki Długoterminowej, Członek Stowarzyszenia Opieki Paliatywno-Hospicyjnej i Długotrwale Unieruchomionych „Pomocna Dłoń” w Braniewie, Członek Polskiego Towarzystwa Leczenia Ran, nauczyciel akademicki Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej w Elblągu. Autorka książki:Poradnik pielęgnacji ran przewlekłych”

W swojej indywidualnej praktyce Gabinecie Pielęgniarskim Leczenia Ran oferuje: światło terapię, kompresjo terapię, pomiar wskaźnika ABI/TBI, Terapię podciśnieniową ran, wykorzystanie buta ozonowego w leczeniu ran, kompleksową i profesjonalną pielęgnację rany przewlekłej. Ale również prowadzi indywidualne szkolenia dla pielęgniarek z zakresu leczenia ran i /lub opatrunków.

Pielęgniarką Być: Pani Elżbieto, proszę powiedzieć czym powinna wyróżniać się pielęgniarka, która chce zajmować się leczeniem ran?

Elżbieta Szkiler: Osoba , które będzie chciała w swojej praktyce zawodowej zająć się samodzielnie chorymi z ranami w tym ranami niegojącymi się i przede wszystkim robić to dobrze, musi lubić się uczyć, to jest pierwszy warunek. Szeroka wiedza medyczna to totalna podstawa. Leczenie ran to wieczne poszukiwania, bo wiedza medyczna rozwija się bardzo szybko i musimy ją śledzić i za nią nadążać. Pielęgniarki/rze specjalizujący się w leczeniu ran charakteryzują się umiejętnością obserwacji, zdolnością i umiejętnością do podejmowania samodzielnych decyzji opartych na dowodach naukowych.

P.B.: Na jakie aspekty trzeba zatem zwrócić uwagę by przygotować się do samodzielnego leczenia ran o różnej etiologii i rany niegojącej się?

E.Sz.: Niezbędna jest wiedza z szerokiego zakresu medycyny: interny, chirurgii, diabetologii, reumatologii, onkologii, dermatologii, neurologii i wielu innych, bowiem holistyczna pielęgnacja chorych wymaga różnego postępowania w zależności od etiologii.

P.B.: Zatem prawidłowe rozpoznanie w oparciu posiadaną wiedzę i etologię rany to połowa sukcesu?

E.Sz.: Tak, bowiem bardzo ważne jest prawidłowe pielęgnowanie skóry w przebiegu ran o różnych etiologiach. Przecież, aby podjąć prawidłowe decyzje terapeutyczne pielęgniarka/rz musi umieć rozróżnić etiologię rany. Na etapie indywidualnej praktyki niezbędna jest wiedza i umiejętność jak zróżnicować etiologię rany i zrobić to samodzielnie, bez pomocy lekarza.

P.B.: Czy są jakieś wytyczne lub tzw. ” złoty środek” by płynnie wejść w temat pielęgnacji ran?

E.Sz.: W tym przypadku niezbędnie konieczna jest bardzo dobra znajomość polskich wytycznych, bo to one są podstawą naszej praktyki. Następnie wspomniana wcześniej obfita wiedza medyczna na temat leczenia ran. By czuć się pewnie w leczeniu ran potrzebujemy przecież szczegółowych i aktualnych zaleceń dotyczących postępowania w ranach szczególnie tych „trudnych”.

 P.B.: Jeśli mamy do czynienia z raną to pierwsze co przychodzi do głowy to dobór odpowiedniego opatrunku? Jak tu przedstawia się sytuacja? Przecież rynek nie szczędzi nam nowości w tym zakresie.

E.Sz.: Absolutnie niezbędna jest znajomość opatrunków(mamy ich ok 360)  i preparatów do leczenia ran oraz wiedza jak je prawidłowo dobierać do stanu rany. Koniecznie sam praktyk musi wiedzieć jak się one zachowują i jakie cele chce nimi osiągnąć. Opatrunek musi być odpowiednio wręcz indywidualnie dobrany do poszczególnych ran, właśnie w zależności od ich charakteru czyli etiologii. Doskonała znajomość właściwości preparatów i opatrunków ułatwia podejmowanie decyzji i wdrożenie odpowiedniego dla chorego działania. Warto przemyśleć działania w doborze opatrunków by nie generować niepotrzebnych kosztów.

P.B.: Czy zatem możemy mówić o jakimś standardzie postępowania chociażby w przypadku rany niegojącej się?

E.Sz.: Postępowanie z raną niegojącą się zawsze jest wieloaspektowe. Po pierwsze: to jest aktywizacja chorego, bo tylko samodzielna praca mięśni poprawi nam utlenowanie tkanek. Po drugie: to różne metody bezwzględnego odciążenia miejsc w zależności od występowania ran. Kolejno: to też prawidłowy dobór sposobu pielęgnacji skóry i samej rany, w tym również dobór diety i czasem suplementów diety, tak aby uzupełnić niedobory pokarmowe. To również wykonanie niezbędnych badań różniących się zależnie od etiologii rany i ich samodzielna interpretacja. To w końcu samodzielne podejmowanie decyzji terapeutycznych. I oczywiście ponoszenie odpowiedzialności za podejmowane decyzje.

P.B.: Właśnie. Padło tutaj bardzo istotne zdanie: ponoszenie odpowiedzialności za podejmowane decyzje podczas leczenia i pielęgnacji ran. Zatem na co praktycy powinni szczególnie zwrócić uwagę by podejmowane kroki leczenia i pielęgnacji były bezpieczne dla nich samych?

E.Sz.: Warunkiem jest znajomość uwarunkowań prawnych wynikających przede wszystkim z wykonywania zawodu pielęgniarki/rza i podejmowanych decyzji terapeutycznych. Przypomnę tylko, że o błąd medyczny nie jest trudno, a i odpowiedzialność karna wpisana jest w ryzyko zawodowe.

P.B.: Wiele razy w wywiadzie podkreślała Pani jak ważna jest posiadana wiedza medyczna. Czy ma Pani jakieś rady jak przekazać ją naszym podopiecznym, by była przez nich zrozumiana?

E.Sz.: Pielęgniarka/rz musi w swojej praktyce zawodowej nauczyć się posługiwania potocznym językiem w przedstawianiu wiedzy medycznej , aby chorzy ich rozumieli. Musi pamiętać, że profesjonalny język medyczny może być dla laika tylko niezrozumiałym bełkotem. A nie o to chodzi. W swojej praktyce zawodowej musimy wejść na linię współpracy pielęgniarka-pacjent. Od tego zależą również efekty leczenia.

Polecam Państwa uwadze wykaz Międzynarodowych konsensusów dotyczących leczenia ran, w tym również polska pozycja.

Nawet udało mi się prosto zilustrować rodzaje ran.

Rożnice w wyglądzie brzegów ran zależne od etiologii.

Autor grafiki: Elżbieta Szkiler

P.B.: Dziękuję za rozmowę i ogromny wkład pracy pro bono i non profit na rzecz środowiska pielęgniarek/rzy. Dzięki Pani staraniom zainteresowani tematem leczenia i pielęgnacji ran mają dostęp do rzetelnej i bardzo przystępnej bo praktycznej wiedzy zupełnie za darmo.

E.Sz.: Dziękuję również. Niezbędna jest przecież edukacja i wymiana doświadczeń. Zapraszam wszystkich zainteresowanych i żądnych wiedzy do śledzenia wpisów na fanpage’u i na grupieach. Odsyłam Państwa również do Forum Leczenia Ran, a także do zapoznania się z małym algorytmem, który pokazuje jak postępować z Owrzodzeniem Przewlekłym/Raną Niegojącą się Zakażoną. Całość materiału dostępna w linku:

https://everethnews.pl/newsy/maly-algorytm-postepowania-z-owrzodzeniami-zakazonymi/  

Polecam również materiał, w którym wyjaśniam jak rozróżnić rany przewlekłe. Szczegóły w linku.

https://everethnews.pl/newsy/jak-rozroznic-rany-przewlekle-elzbieta-szkiler-wyjasnia/   https://everethnews.pl/newsy/jak-rozroznic-rany-przewlekle-elzbieta-szkiler-wyjasnia/

P.B.: Dziękuję serdecznie.

Jeśli potrzebujecie rzetelnych i praktycznych informacji z zakresu komunikacji na linii pielęgniarka- pacjent polecam Wam kilka artykułów, wystarczy, że klikniecie w intresujący Was tytuł:

Pielęgniarka-pacjent komunikacja i współpraca

Komunikacja na linii pielęgniarka – pacjent.

Pielęgniarka o samoopiece.

Edukacja zdrowotna prowadzona przez pielęgniarkę w dążeniu do samoopieki.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *