Nim przejdę do meritum zacznę od zawartego porozumienia, a mianowicie:

Środowisko pielęgniarskie od dawna czekało na dialog, wypracowanie kompromisu, obranie właściwej drogi ścieżki wynagradzania dla pielęgniarek i położnych. Dziś na stronie Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych możemy przeczytać treść zawartego porozumienia między: Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Pielęgniarek i Położnych i Naczelną Izbą Pielęgniarek i Położnych a Ministrem Zdrowia:

Jak porozumienie odbiera środowisko?

Ludzie! Kolejny raz pielęgniarki dostają te same pieniądze niby podwyżki na korzyść pracownika i uaktarcyjnienia zawodu pielęgniarki. Wg MZ i przedstawicieli samorządowych pielęgniarek poprzez sukcesywny wzrost wynagrodzeń ma wzrosnąć prestiż zawodowy. Rzekome podwyżki pochodzą z ramienia NFZ. Czyli jeśli jestem obywatelem RP odprowadzam składki zdrowotne to też sama łożę na swoje obecne niby podwyżki!

Pytanie teraz do Was:

  • Czy chcecie realnych zmian w pielęgniarstwie?
  • Czy tylko bedziecie czekać, pluć jadem, wspominać stare dobre czasy i czekać, aż skapnie Wam z nieba rykoszetem bez żadnego wysiłku?

Powiem tak:

Można popierać z całego serca wszystkie wirtualne pomysły, zostawiać lajki, łapy w górę, serduszka itp. To jednak tylko działanie na pokaz, pójście za tłumem, chwila emocji, a później wszystko i tak bez zmian toczy sie dalej. Warto zacząć od siebie, określić swój cel i miejsce w pielęgniarstwie!

Zróbcie najpierw rachunki sumienia:

  • Ile dałeś od siebie żeby zmienic cos w pielęgniarstwie?
  • Czy słowa zmieniłeś w czyny?

Bo tu trzeba dzialania a nie gadania! Rykoszetem każdy chce! A bez wysiłku nic nie ma! Poświęć więcej czasu i podejmuj więcej realnych działań! Bądź zobowiązany do działania!

Zmiany nie zachodzą z dnia na dzień! To długofalowe działania! Trzeba ozdrowic chory system od podstaw! Trzeba świeżej krwi do działania! Trzeba pisemnie wyrażać swoje niezadowolenie! Zacząć mówić jednym głosem, mobilizować siły! Współpracować, a nie chorobliwie rywalizować! Dążyć do pracy na jednym etacie, a nie harować w imię etyki i moralnego obowiązku!

Przypominam wszystkim którzy zapomnieli lub mają wątpliwości. Ten zawód to profesja, specjaliści, lata doświadczenia i praktyki! Trzeba ubić śmietankę, żeby później było co spijać!
Przedstawiciele samorzadowi byli, są i będą. Tak wygląda ustrój demokratyczny.

Chodzi o to, żeby wywrócić to do góry nogami. Trzeba świeżej krwi, nowych walecznych, którzy będą uczestniczyć w dialogu, którzy z dumą i z głową w górze będą reprezentować środowisko.

Nie oszukujmy sie to nie jest łatwe zadanie. Póki człowiek nie pozna tego od podszewki może tylko sie mądrzyć i wymagać! Są pewne rzeczy których się nie przeskoczy, ale to nie znaczy, że nic nie możemy zmienić. Dlatego moblizujemy siły i razem ze Stowarzyszeniem Pielęgniarek Cyfrowych pracujmy na lepszy byt! Przeforsujmy wreszcie coś na naszą korzyść. Pokażmy, że też mamy prawo głosu! Jesteśmy przecież najliczniejszym elektoratem!

Podejmij wyzwanie i dołącz do grupy osób, ktorzy myślą nietuzinkowo.
Tylko takie „zetknięcie różnych atomów” prowadzi do rozwiązań innowacyjnych.

Zgadasz się ze mną? Dołącz już dziś!

Wykorzystaj potencjał social mediów, niech będą dla Ciebie w myśl idei mojego bloga: inspiracją, informacją i integracją! Razem możemy więcej!

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *